moja historia
Jestem żoną z 30 letnim stażem, mamą trojga dzieci i babcią wnuka. Bizneswoman i prezeską dużej firmy. Mam psy, koty i konie.
Posiadam bogate doświadczenie życiowe: rozpadu małżeństwa oraz wynikających z tego skutków, które dotknęły dwójkę moich dzieci, dysfunkcji w mojej rodzinie, własnego uzależnienia, bankructwa finansowego, skrajnie osobistego egoizmu.
Nabyte doświadczenia pozwoliły mi zobaczyć, że w moim życiu wybierałam drogę dominacji, manipulacji, uzależnienia, kłamstwa i fałszu. Będąc żoną i matką nie rozumiałam dlaczego kochając, tak bardzo krzywdzę.
Gdy 12 lat temu stanęłam nad przepaścią, gdy wszystko co było dla mnie ważne straciłam, postanowiłam wszystko naprawić. Przeszłam 12 letni okres przemiany siebie – swojego charakteru, swojego szalonego umysłu, egoistycznego postrzegania i dawania jedynie miłości uwarunkowanej; widzenia świata, którego się lękałam, czy świata, który lękał się mnie.
Od 2010 roku przechodzę transformację umysłu. Dzieje się to Drogą nauki Prawa Miłości.
Przez ostatnie 12 lat nie pamiętam nawet jednego dnia, żebym nie pracowała nad sobą. Mniej więcej w połowie tego okresu wyraźnie zaczęłam dostrzegać, że zaczyna kierować mną Miłość. Część mnie była nią zafascynowana, ale większa część bała się jej, nie wiedziała jak jej używać, żeby nie wyjść na naiwną i głupio ufającą. Zaczęłam Ją obserwować, oglądać Jej owoce, sposoby działania, i…. 4 lata temu postawiłam wszystko na jedną kartę, postanawiając, że odtąd „jestem Obecnością Miłości”, że tak bardzo chcę Ją poznać, tak bardzo jak to tylko możliwe, że postanawiać Nią być – mocno, głęboko i żywo. I tak stałam się jej Najszczerszą Fanką, Świadkiem i Świadectwem.
Miłość, będąca Najwyższą Inteligencją we Wszechświecie, Niezwykłą Obecnością, nauczyła mnie zasad pracy z własnym umysłem, poprawnej komunikacji z sercem oraz, co było dla mnie całkowitym zaskoczeniem – ożywienia w sobie sił duchowych. Skutkiem pośrednim tego nauczania jest całkowita transformacja mojego życia. Zmieniłam się ja i zmieniło się moje życie – na każdym polu jest ono lekkie, szczęśliwe i radosne, a ode mnie nie wymaga to żadnego wysiłku poza jednym – pozostawanie wciąż Obecnością Miłości i uczenia się konsekwentnego dokonywania wyboru nauczania tylko Miłości.
Dzięki Niej zmartwychwstałam. Narodziłam się powtórnie i dojrzałam do wolności wyrażania siebie, wolności wyrażania mojej woli z jednoczesnym poszanowaniem i umiłowaniem woli każdej osoby na mojej drodze. Rozkwitłam wewnętrznie Jej Światłem, owocem czego zewnętrznie wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki samo się dzieje. Nauczyłam się, że jest tylko Miłość, a Ona jest nieuwarunkowana. Jest Duchem, Ja nią jestem. Przypomniałam sobie, co zapomniałam… I… obiecałam sobie, że resztę mojego życia na Ziemi spędzę na Uczeniu/ Przypominaniu już nie tylko sobie, ale i innym, Tej Nieprawdopodobnie Inteligentnej Żywej Siły.
Od 3 lat (od kiedy spotkałam w tym życiu Hanię Dulny – moją przyjaciółkę i bratnią duszę), prowadzę autorskie warsztaty rozwoju duchowego. Żeby coś rozwijać, trzeba to w sobie obudzić. A zatem trafiają do mnie ci z was, którzy „coś” w sobie obudzili, to „coś” ich kieruje w dziwne nieznane dotąd strony. Woła do zgłębiania czym jest. Łaskocze wewnętrznie tak mocno i subtelnie, że zaczynacie szukać. I tak trafiacie do mnie.
Moje warsztaty kieruję dorosłym kobietom i mężczyznom, dzieciom w wieku od 12-18 lat, oraz młodzieży. Ich celem jest otwarcie na zupełnie nową jakość życia. Na zaproszenie nieuwarunkowanej niczym Miłości i nauczenie się kierowania się nią zawsze i wszędzie. Efektem pośrednim mojego nauczania będzie generalna i całkowita poprawa relacji w waszym życiu i życiu waszych rodzin – na każdym polu waszego życia (prywatnym, rodzinnym, zawodowym, społecznym).
